Strona główna | Mapa serwisu | English version
Wampiry
Nieznajomy
Strrraszne historie > Nieznajomy
Wszystko wydarzyło się w zimie. Jessie Leen spędzała samotnie weekend w domu. Rodzice wyjechali do wujków złożyć im Bożonarodzeniowe życzenia. Jessie siedząc na kanapie przed telewizorem poczuła jak w pokoju robi się duszno. Podeszła więc do okna z zamiarem otworzenia go. Gdy rozsunęła firany, nagle ujrzała w oknie zdeformowaną, koszmarnie pomarszczoną twarz starca. Uśmiechał się, ale jego uśmiech nie był wcale pogodny... raczej mściwy. Jej pierwszą reakcją był przeraźliwy krzyk, drugą bieg po telefon, trzecią, już mniej rozsądną, ukrycie się pod kocem. Dygocząc wykręciła numer na policję. Poinformowała o całym zdarzeniu. Kiedy policja przyjechała do jej domu z trudem znalazła przestraszoną dziewczynę. Zaczęli sprawdzać ślady. Ich pierwszą czynnością było sprawdzenie śladów pod oknem. Jednak na śniegu nic nie zauważono. Jeden z policjantów wrócił do domu i nagle coś zauważył. Zwrócił się do dziewczyny.
" Ma pani niesamowite szczęście"- powiedział.
" Dlaczego?"- spytała.
" Bo na zewnątrz nie było nikogo. On był tutaj. Stojąc za pani plecami."- wskazał ręką na mokre ślady po butach.-" Stojąc w oknie, widziała pani tylko jego odbicie."

Wampirzyca