Strona główna | Mapa serwisu | English version
Wampiry
Wiszący miś
Strrraszne historie > Wiszący miś
Ela została tej nocy sama w domu. Jej rodzice pojechali na zebranie i
niemieli zamiaru wracać wcześniej. Jak to rodzice. Zawsze lubili być sami i nie obchodziło ich dobro Eli, którą samą często zostawiali w domu.
Ela siedziała na łóżku i bawiła się swoim misiem, prezentem, który dostała od rodziców prawie 5 lat temu. Nagle dzwonił telefon. Ela poszła odebrać.
- Uciekaj z domu -Powiedział głos w telefonie po czym się rozłączył. Ela nie wiedział co jest grane. Chciała wyjść z domu, ale było na dworze ciemno dlatego nie wyszła. 10 minut później ponownie zadzwonił telefon:
- Mówię ci uciekaj z domu - Teraz Ela usłyszała głos kobiety. Mówiła wolno i spokojnie. Ela nie wyszła gdyż wolała zostać w domu.
Niespodziewanie usłyszała jakby ktoś wybił szybę. Poszła zobaczyć do salonu. Szyba była potłuczona i na dywanie leżały kawałki szkła. Na ścianie pisało: ,,Uciekaj z domu!!". Ela wzięła płaszcz i wybiegła. Schowała się w garażu. Rano gdy jej rodzice przyjechali nie znaleźli nigdzie dziewczynki. Nie obchodziło ich to ani trochę... Dziewczynka spała bezpieczna w garażu... Rodzice weszli do jej pokoju. Na lampie zobaczyli wiszącego na pstryczku misia. Matka zaczęła płakać. Zadzwonił telefon:
- Tak się dzieje jak traktuje się własne dziecko jak bydle - Głos urwał się.
Rodzice wyjrzeli przez okno. Zobaczyli kobietę, która prowadzi ich córkę przez podwórko i znika w mroku...
Wampirzyca